- Jest zaje***, to znaczy bardzo fajnie - mówią mi roześmiani widzowie, którzy po miesiącach przerwy wrócili do kina. Kinoteka w PKiN w piątkowy wieczór przeżywała prawdziwe oblężenie. Widzowie wykupywali kolejne seanse niemal do ostatniego miejsca, a ja byłam w centrum świętowania powrotu do normalności.