"Samo wysłanie skargi nie oznacza winy kierowcy. Musimy ją potwierdzić" - twierdzą przedstawiciele MZA.
Zajęła się nim przypadkowa kobieta. "Nudził się, więc chciał iść do babci".
Pasażerowie alarmują też, że najszybszy ze składów regularnie się spóźnia.
Prawnicy będą doradzać mieszkańcom jak domagać się ciszy nocnej
To profesjonaliści w każdym calu!- twierdzi ZTM
Ratusz chce wyznaczyć "strefy, w których gwar uliczny również w godzinach nocnych może występować"
"Nie jest prawdą, że klub, który jest pretekstem do kolejnej odsłony tej dyskusji, troszczył się o dobre kontakty z mieszkańcami. W sposób manifestacyjny te głosy ignorował" - pisze architekt
Dziś rusza nietypowy proces - prof. Ewa Kuryłowicz, znana architekt pozywa miasto za narażanie jej na hałas dochodzący z popularnego klubu