Trwa ładowanie...

Warszawa. Kradzione pampersy na wagę złota

Dwaj zatrzymani przez policjantów mężczyźni odpowiedzą za kradzież czterech paczek pampersów oraz innych drobnych produktów z jednego z marketów. Kiedy zatrzymał ich ochroniarz "zaczęli się z nim szarpać, chcąc utrzymać się przy kradzionym towarze", relacjonuje podkom. Robert Koniuszy rzecznik mokotowskiej policji.

Warszawa. Kradzione pampersy na wagę złotaŹródło: policja warszawska
d4biwuj
d4biwuj

Warszawa. Ukradli z marketu cztery paczki pampersów

Dwaj mężczyźni wybrali się na zakupy do jednego z dyskontów na Ursynowie. Wybrane przez siebie produkty umieścili w wózku sklepowym. Teoretycznie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zamiast do kas ruszyli prosto do wyjścia.

- Na drodze stanął im pracownik ochrony, chcąc ich odwieść od takiej formy transakcji sklepowej. Obaj mężczyźni jednak nie posłuchali, wybierając rozwiązanie siłowe - mówi Koniuszy.

Po krótkiej szarpaninie, z kradzionymi produktami w rękach opuścili market. Wezwani funkcjonariusze ustalili szczegóły zajścia oraz rysopisy podejrzanych. Sprawa trafiła do wydziału kryminalnego. Policjantom udało się ustalić, że kradzieży rozbójniczej dopuścił się 37-letni mieszkaniec warszawskiego Mokotowa wraz ze swoim współlokatorem.

Warszawa. Mężczyźni nie reagowali na pukanie policjantów

- Kiedy policjanci odwiedzili ich pod tym adresem, nikt nie otwierał drzwi. Funkcjonariusze byli pewni, że obaj mężczyźni są w środku. Wskazywały na to ustalenia oraz odgłosy dobiegające ze środka - dodaje rzecznik prasowy mokotowskiej policji.

d4biwuj

Mimo to mężczyźni nie reagowali na pukanie policjantów. W związku z tym do pomocy wezwali strażaków i z tym rozwiązaniem już nie dyskutowali. Posłusznie otworzyli drzwi, po czym zostali zatrzymani. W trakcie przeszukań policjanci natrafili na cztery paczki pampersów. Zatrzymani przyznali się do przestępstwa. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru.

- Po zakończeniu dochodzenia w tej sprawie czeka ich rozprawa sądowa, w której trakcie mogą zostać skazani nawet na 10 lat więzienia - dodaje na koniec Koniuszy.

Zobacz także:Protest w Warszawie rozbity. Policja użyła gazu pieprzowego

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4biwuj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4biwuj