Warszawa. Wypadek na budowie. Na Gocławiu robotnik spadł z sześciu metrów
Do poważnego wypadku doszło na placu budowy przy ulicy Fieldorfa. Przed południem mężczyzna, który pracował na stanowisku położonym na wysokości sześciu metrów nad ziemią, zleciał w dół. Trafił do szpitala.
Mężczyzna spadł z sześciu metrów na budowie prowadzonej na warszawskiej Pradze, przy ulicy Fieldorfa, gdzie powstają nowe budynki mieszkalne oraz szkoła. Nie wiadomo, czy zdarzenie to skutek nieostrożności pracownika, czy efekt niedopatrzeń pracodawcy.
Robotnik po upadku nie stracił przytomności. Był z nim kontakt. Rozmawiał z osobami, które pospieszyły mu na pomoc. Prawdopodobnie doszło do złamań i licznych urazów - zaliczył upadek z wysokości równej dwóm kondygnacjom.
Ofiara to obcokrajowiec. Tymczasem nie ma informacji, czy pracował legalnie, dlaczego doszło do tego wypadku i czy miał zabezpieczenie, wymagane podczas pracy na wysokości.
Warszawa. Wypadek na budowie. Na Gocławiu robotnik spadł z sześciu metrów
- Będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Mężczyzna, obywatel Ukrainy, spadł z około sześciu metrów. Został przetransportowany do szpitala. Był przytomny, uskarżał się na bóle kończyn - poinformował Piotr Świstak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejsce zostały wezwane dwie karetki z pomocą medyczną. Pracownik został przewieziony do szpitala. Lekarze ocenią, czy nie doszło do uszkodzeń narządów wewnętrznych - mężczyzna spadł z dużej wysokości.
Żużlowy. Gentleman czy bandyta? Matej Zagar mówi, jakim jest typem zawodnika