Po mieście błąka się sokół. Uciekł z pikniku, trwają poszukiwania
O zaginięciu sokoła pani Ewa powiadomiła w poniedziałek na Facebooku. "Zaginęła samica sokoła raroga w parku w Łazienkach podczas pikniku sokolniczego. Ktokolwiek widział proszę o kontakt. Do nogi przymocowany dzwoneczek i nadajnik" - czytamy w poście. Niestety, jak wyjaśnia właścicielka, złapanie sygnału urządzenia w mieście jest praktycznie niemożliwe.
Oprócz charakterystycznych elementów ptak ma również obrączkę hodowlaną, która służy identyfikacji każdego osobnika. Drapieżnik jest młody i może sobie nie poradzić na wolności. Stąd apel o pomoc w szukaniu sokoła.
Ostatni raz samica była widziana w poniedziałek przed południem. Świadek zobaczył ją na jednym z balkonów przy ul. Francuskiej na Saskiej Kępie. Nie udało się jednak chwycić ptaka. Właścicielka radzi, by w momencie zauważenia go najlepiej wyciągnąć rękę, a zwierzę powinno na niej usiąść. Oczywiście najlepiej mieć gruby rękaw lub rękawiczkę. Następnie wystarczy złapać za wystające rzemyki w okolicy szponów.
Każdy, komu uda się wypatrzeć młodego sokoła, proszony jest o kontakt pod numerem telefonu 500 007 833.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Wojna o lokale zastępcze. Mieszkańcy nazywają je "norami" i "ruderami"