Przerażające odkrycie w mieszkaniu w bloku przy ulicy Conrada 18 na Bielanach. Mundurowi odkryli zwłoki mężczyzny. To nie był koniec dramatu - chwilę po ujawnieniu rozkładającego się ciała uchronili od samobójczej śmierci drugiego mężczyznę.
W sprawie piątkowych wydarzeń na ulicy Rakowieckiej na Mokotowie, w budynku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego działania prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Śledztwo dotyczy doprowadzenia do samobójstwa.
Od czwartku mieszkańcy Śródmieścia mogą korzystać z bezpłatnej pomocy suicydologa. Pomoc jest skierowana do każdego, kto ma myśli samobójcze, depresję lub nie radzi sobie w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Do ciała 26-letniej Magdy we wtorek doprowadził ojca dziewczyny jej ulubiony pies Monster. Zwłoki znajdowały się zaledwie 300 metrów od domu w Wojciechowicach na Mazowszu. Młoda kobieta popełniła samobójstwo.
- Dwie sekcje zwłok odbywają się w dniu dzisiejszym w zakładzie medycyny sądowej - informuje Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z WawaLove. Nie wiadomo na razie, ile potrwają czynności. Nieoficjalnie mówi się o śmierci Tomasza M. i jego syna przez podanie trucizny.
Tamtego dnia strażnicy mieli pilnować celi, w której przebywał osadzony Marcin K. Mężczyzna się powiesił, a funkcjonariusze nawet nie zareagowali. Zdaniem prokuratury osadzony przed śmiercią dawał znaki nietypowym zachowaniem.