Trwa ładowanie...

Warszawa-Poznań. Nieżyczliwy rozkład jazdy PKP. Z powodu remontu linii

Mieszkańcy Poznania są przekonani, że kolej chce ich przegonić i wepchnąć do samochodów. Jazda pociągiem z Poznania do Warszawy i odwrotnie jest zadaniem dla wyjątkowo cierpliwych i dysponujących zapasem wolnego czasu pasażerów. W rozkładzie jazdy są kilkugodzinne dziury. Najgorzej jest rano i po południu.

Warszawa-Poznań. Nie jest łatwo pokonać tę trasę pociągami PKP. Pasażerowie obawiają się, że spółka chce ich przesadzić do samochodów Warszawa-Poznań. Nie jest łatwo pokonać tę trasę pociągami PKP. Pasażerowie obawiają się, że spółka chce ich przesadzić do samochodów Źródło: Wikimedia Commons CC BY, kaffeeeinstein, fot: kaffeeeinstein
d8zbwre
d8zbwre

Kolejowe połączenie stolicy z Poznaniem nie służy biznesowym podróżom. Poranne wyjazdy trzeba zaplanować albo na piątą rano, albo dopiero na dziewiątą. Z powrotem też jest problem: od 15.45 do 18.45 nie ma ani jednego pociągu.

Jeśli więc ktoś ma do załatwienie w stolicy urzędowe sprawy, wymagające stawienia się na poranną godzinę, będzie skazany na wycieńczającą przygodę z koleją. Albo wybierze bezproblemową jazdę samochodem.

O dyskomforcie pasażerów PKP, korzystających z połączeń pomiędzy stolicą Wielkopolski a Warszawą doniosła "Gazeta Wyborcza". Gazeta ustaliła, że powodem tego skandalicznego rozkładu jest remont linii.

Trwa on od 2017 roku. Pasażerowie już się przyzwyczaili. Nie pomogły nawet interwencje poselskie. Ale obowiązujący od dwóch tygodni rozkład pogłębia ten patologiczny stan.

d8zbwre

Warszawa-Poznań. Nieżyczliwy rozkład jazdy PKP. Z powodu remontu linii

Po jesiennej korekcie rozkładu jazdy z Poznania do Warszawy Centralnej, Wschodniej i Gdańskiej jeździ - w zależności od dnia tygodnia - od 12 do 13 pociągów. Rano są tylko dwa połączenia, a po godzinie 12 dwa w odstępie dwóch minut. - Żaden remont nie jest wytłumaczeniem dla takiego rozkładu jazdy - mówi gazecie Piotr Malepszak, ekspert ds. infrastruktury kolejowej.

Modernizacja miała potrwać dwa lata. Po niej pociągi mają jeździć szybciej. Jednak według ustaleń reporterów GW po inwestycji za 2,5 mld złotych podróż na tej trasie trwać będzie tylko o 8 minut krócej niż wcześniej.

Jak tłumaczy się spółka PKP Intercity, odpowiedzialna za dalekobieżne kursy? "Zarządca infrastruktury w miarę możliwości technicznych analizuje sytuację, aby zapewnić najkorzystniejsze rozwiązania. PKP Intercity dostosowuje kursowanie pociągów do prac modernizacyjnych prowadzonych na liniach kolejowych" - tak biuro prasowe spółki odpowiedziało na pytania dziennikarzy.

Radosław Śledziński z PKP PLK dodał natomiast, że zmiany godzin odjazdów i przyjazdów będą możliwe w korekcie rozkładu, która wejdzie w życie 7 listopada. Jednocześnie dodał, że przebudowa stacji Warszawa Zachodnia oraz realizacja innych projektów na sieci kolejowej pozwoli na przygotowanie lepszej oferty dla podróżnych.

Czy witamina D pomaga w walce z koronawirusem? Ekspert nie ma wątpliwości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d8zbwre
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8zbwre