Warszawa. Większa strefa płatnego parkowania i wyższe stawki w stolicy

Warszawa chce rozszerzyć strefę płatnego parkowania - tak wynika z zapowiedzi prezydenta stolicy. Rafał Trzaskowski spotkał się w środę na konferencji z dziennikarzami i mieszkańcami. Spotkanie odbyło się pod hasłem "Warszawa dla klimatu".

- Chcemy, żeby ta strefa powiększyła się co najmniej dwukrotnie. Zaczniemy od Woli i Pragi Północ. Te dwie dzielnice są już konsultowane. Jeśli będzie pozytywny odzew, planujemy włączyć do strefy następne dzielnice - mówił Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy dodał, że "Trakt Królewski i Starówka miałby być dostępne tylko dla aut zeroemisyjnych".

Wszystkie zaproponowane zmiany mają być konsultowane z mieszkankami i mieszkańcami Warszawy oraz Radą Miasta.

- Jeśli chodzi o stawki, to wszystkie miasta w Europie je podnoszą. Nie ma innego miasta, gdzie opłacałoby się zostawić samochód na cały dzień albo nawet na kilka dni. A w Warszawie niestety mamy do czynienia z takim zjawiskiem - stawki są niskie, a kary za pozostawienie samochodów też są na takim poziomie, że kierowcy wolą je zapłacić i zostawić swoje auto w danym miejscu - mówił Rafał Trzaskowski.

Do końca przyszłego roku, czyli 2020, miałby zostać utworzona Strefa Śródmiejska. Tam stawka za pierwszą godzinę parkowania miałyby wynosić co najmniej 4,9 zł, a np. za trzecią już 7 zł.

Opłaty od kierowców były pobierane również w weekendy.

- Chcemy, by mniej samochodów wjeżdżało do centrum Warszawy - podkreślał Rafał Trzaskowski.

Podczas środowej konferencji prezydent wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest walka o czyste powietrze. Tym bardziej, że Warszawa wyprzedza inne europejskie stolice w rankingu liczby zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców. W Warszawie to 859 samochodów, w Wiedniu - 374, Londynie - 351, a w Berlinie - 326.

Źródło: radiozet.pl

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl