Warszawa. Zatrzymani zabójcy starszego małżeństwa na Grochowie. Wątek rabunkowy
Od lutego policja pracowała nad tą tajemniczą sprawą. Po dziesięciu miesiącach podejrzani o zabójstwo dwojga osiemdziesięciolatków znaleźli się za kratami. Według wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw stołecznej komendy wśród zatrzymanych jest zleceniodawca i podejrzani o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
W sprawę zamieszanych jest osiem osób. Trzy z nich na wniosek prokuratury, do którego przychylił się sąd, zostały zatrzymane na trzy miesiące. Pozostali podejrzani, po przedstawieniu zarzutów, zostali objęci policyjnym dozorem.
To była, jak zaznaczają stołeczni funkcjonariusze, spektakularna sprawa. Działania policji prowadzone były także w kilku innych miastach, również na Pomorzu. Nie zabrakło zdarzeń godnych filmowych scen, z wchodzeniem brygad kontrterrorystycznych do kilkunastu mieszkań.
W wyniku tych akcji zatrzymanych zostało osiem osób podejrzewanych o związek z tą zbrodnią popełnioną na starszym małżeństwie z Grochowa - 83 letniej kobiecie i 84-latku. Jeden z podejrzanych został zatrzymany na przejściu granicznym w Kołbaskowie, w chwili, gdy wracał do Polski z Monachium.
Zleceniodawca zabójstwa, 53-letni mężczyzna powiązany z tak zwaną „ożarowską” grupą przestępczą i mający już na swoim koncie wiele przestępstw, został zatrzymany z Ożarowie Mazowieckim. Będzie odpowiadał za podżeganie do zabójstwa.
Sprawcami, według policji, mogą być dwaj mężczyźni, zatrzymani w Ołtarzewie oraz w Wejherowie. To 43-latek i 38-latek. Obaj nie są czyści jak łza - mają już bogatą przeszłość kryminalną.
Inni zamieszani w sprawę, to pięć osób w wieku od 38 do 51 lat, które mimo posiadania informacji o dokonaniu zabójstwa, nie zawiadomiły o tym organów ścigania. Ta piątka została objęta policyjnym dozorem.
Warszawa. Zleceniodawca, wykonawcy i tacy, którzy wiedzieli. Osiem osób zamieszanych w zbrodnię na starszym małżeństwie
W mieszkaniach, w których zatrzymani zostali wszystkie osoby mające związek ze zbrodnią, policja znalazła 5 sztuk broni, w tym broń maszynową typu "Skorpion", kuszę, gotówkę w kwocie 230 tysięcy euro oraz 200 tysięcy złotych, kilkaset elementów złotej biżuterii, niewielką ilość narkotyków oraz obraz, najprawdopodobniej pochodzący z kradzieży.
Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, jakim było przestępstwo dokonane na dwójce starszych ludzi z Grochowa, grozi kara od 12 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia.
Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Minister: "To jest taki apel do sumień"