Minęło już osiem miesięcy od awarii systemu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Jak się okazuje jednak wciąż nie są znane jej przyczyny.
"Czajka" znów pod lupą. O zrzucie ścieków poinformowały Wody Polskie. Jak przekazał prezes Przemysław Daca, problemem jest podziemny rurociąg. MPWiK zaprzecza tym informacjom.
We wtorek MPWiK poinformowało o przerwie w pracy tymczasowego układu przesyłowego na moście pontonowym. Z powodu deszczu i burz, które przeszły w poniedziałek wieczorem nad Warszawą doszło do zapchania instalacji śmieciami.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że układ przesyłowy działa i od czwartku tłoczy ścieki do oczyszczalni "Czajka". Wykonane zostały też pierwsze prace przy przewiercie pod dnem Wisły.
Trwają prace nad usunięciem usterki pompy tymczasowego przesyłu ścieków do oczyszczalni "Czajka". Zamontowane zostało jedno z dwóch urządzeń zastępczych. Część nieczystości nadal trafia do rzeki.
Do Wisły po awarii przesyłu nieczystości z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni "Czajka" wpadło już ponad 4,6 mln metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków. To o 1 mln metrów sześciennych więcej niż przed rokiem.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski powołał „Komisję ds. zbadania przyczyn obu awarii przesyłu do oczyszczalni Czajka”. Komisją pokieruje prof. Stanisław Rybicki z Politechniki Krakowskiej.
Dwa wielkie piece, tzw. rekuperatory zostaną zamontowane w oczyszczalni ścieków Czajka. To element docelowej naprawy spalarni osadów, która będzie trwała rok.
Kolektor Wiślany po lewej stronie rzeki w Warszawie ma powstać do 2024 roku. Będzie zbierał ścieki z Mokotowa, Ochoty, Woli, Śródmieścia, Żoliborza i Bielan oraz przesyłał je do oczyszczalni "Czajka". Budowa 2 z 3 jego odcinków pochłonie 427 mln zł.
Kończą się prace przy wymianie uszkodzonych rur w kolektorach ściekowych pod dnem Wisły do oczyszczalni Czajka w Warszawie. To oznacza, że w połowie listopada ścieki z lewobrzeżnej części stolicy mogą zostać skierowane do naprawionej instalacji.
- Na nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy przekażę niepokojące informacje związane z katastrofą ekologiczną w stolicy - zapowiedział Sebastian Kaleta, radny Warszawy na konferencji prasowej zorganizowanej nad Wisłą wraz z europosłem Patrykiem Jakim.
- Spuszczanie ścieków do rzek to afera porównywalna skalą z podpalaniem składowisk śmieci - przekonuje w rozmowie z WP pracownik oczyszczalni ścieków z gminy na Podkarpaciu. Jak twierdzi, w jego oczyszczalni codziennie dokonuje się nielegalnych zrzutów ścieków.
Warszawa. O 4 rano rozpoczęło się tłoczenie i nieczystości dopłynęły awaryjnym rurociągiem do oczyszczalni ścieków "Czajka". Naprawa samego kolektora może jednak potrwać wiele miesięcy.
Wisła została zanieczyszczona w wyniku awarii w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie. Zrzut nieczystości do rzeki jest dobrze widoczny na zdjęciach satelitarnych
Warszawa. Awaria w oczyszczalni ścieków "Czajka". Wysłano alert RCB z apelem Głównego Inspektora Sanitarnego. "Nie pij i nie używaj do mycia wody z rzeki" - czytamy w wiadomości.
Awaria w warszawskiej oczyszczalni ścieków Czajka może doprowadzić do skażenia środowiska. Do Wisły dostaje się ok. 3 tys. litrów nieoczyszczonych ścieków na sekundę. Mariusz Błaszczak zapowiada, że Wojsko Polskie jest gotowe, by walczyć ze skutkami skażenia.
W podwarszawskim Powsinie z dnia na dzień pojawiła się nowa instalacja kanalizacyjna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wiadomość od zaniepokojonego czytelnika, który zwrócił uwagę na jej "prowizoryczność" i trafiającą do pobliskiej rzeki ciecz o nienaturalnym kolorze.